“Muzyka stanowi bardzo ważną część mojego życia, codziennie staram się słuchać mixów zagranicznych artystów w poszukiwaniu nowych, interesujących brzmień. Podczas podróży staram się również odwiedzać kluby i uczestniczyć w imprezach, które odbywają się w miejscu mojego aktualnego pobytu. Łódź była kiedyś centrum klubowej muzyki.”
Łukasz Pietrowski - w dzień zarządza profilami wszystkich marek Aflofarmu w social mediach, w nocy rozkręca imprezy w łódzkim klubie, na których bawią się dziesiątki osób. W krótkim wywiadzie Łukasz opowiedział nam o tym skąd w jego życiu pasja do muzyki oraz jak rozwija się jego kariera DJ-a.

W jaki sposób odkryłeś w sobie pasję do DJ -owania?
Historia jest dość zabawna. Wszystko zaczęło się jeszcze za czasów szkoły podstawowej, gdzie podczas szkolnych i kolonijnych dyskotek byłem odpowiedzialny za oprawę muzyczną. Miało to niewiele wspólnego z prawdziwym mixowaniem muzyki, polegało tylko na wciskaniu przycisków play i stop na dwóch odtwarzaczach CD, tak by utwory leciały tuż po sobie. Właściwym „DJ-owaniem” zająłem się w wakacje pomiędzy ukończeniem Liceum, a rozpoczęciem studiów. Dostałem w prezencie na urodziny najprostsze odtwarzacze oraz mixer, codziennie ćwiczyłem po kilka godzin. Po dwóch miesiącach dostałem zaproszenie do jednego z łódzkich klubów by zagrać imprezę „na próbę”. Przyszedłem, zagrałem i już zostałem.

Gdzie można Cię teraz posłuchać? Jakie imprezy ostatnio grałeś?
Od 9 lat jestem rezydentem łódzkiego klubu Kokoo, jest to jedyne miejsce w Łodzi, w którym można mnie usłyszeć. Od czasu do czasu zdarza mi się skorzystać z zaproszenia od DJów z innych miast i pojechać na gościnne występy. Ostatnio nie tyle co grałem, a organizowałem imprezę na tarasie w hotelu Andels. Organizacja imprez, to kolejna moja pasja, zaraz obok djowania.

Czy zdarza Ci się przychodzić niewyspanym do pracy?
Następne pytanie 😉

Skąd czerpiesz inspiracje?
Muzyka stanowi bardzo ważną część mojego życia, codziennie staram się słuchać mixów zagranicznych artystów w poszukiwaniu nowych, interesujących brzmień. Podczas podróży staram się również odwiedzać kluby i uczestniczyć w imprezach, które odbywają się w miejscu mojego aktualnego pobytu. Łódź była kiedyś centrum klubowej muzyki.

Jak zmieniły się imprezy w porównaniu z okresem, kiedy zaczynałeś grać?
Jeśli mam być szczery, to obecne imprezy od tych 9-10 lat temu dzieli przepaść. Kultura klubowa, która istniała w momencie gdy zaczynałem swoją przygodę obecnie nie istnieje. 10 lat temu ludzie szli do klubu pełni ciekawości tego co dzisiejszego wieczoru zaserwuje im DJ i wzajemnie się nakręcali na zabawę. Dziś ze względu na olbrzymią komercjalizację i dostępność muzyki w internecie imprezy wyglądają inaczej. Uczestnicy chcą przede wszystkim słyszeć znane utwory, które codziennie słyszą ze swoich radioodbiorników.

W Aflofarmie także masz ciekawą funkcję… Na czym polega praca jako Social Media Ninja?
Jestem odpowiedzialny za prowadzenie profili i komunikację marek należących do Aflofarmu w mediach społecznościowych (Facebook, Instagram, Youtube). Jest to ciekawa i interesująca praca, o szerokich perspektywach i możliwościach.