“Bilard nauczył mnie wytrwałości oraz silnej motywacji w dążeniu do moich marzeń. W tym sporcie zawodnik jest sam dla siebie trenerem oraz psychologiem. Podobnie jest w mojej pracy. Ważna jest dobra organizacja oraz radzeniem sobie w trudnych sytuacjach.”
Bilard to sport, który kojarzy się przede wszystkim,jako dodatek do barowych spotkań przy barze. Jednak jest jeszcze jedno jedno oblicze bilardu - zawodowe, które kojarzy się przede wszystkim z klasą, elegancją, ale też umiejętnościami i strategią. W naszym zespole reprezentantów medycznych mamy Mistrzynię Polski w tej dyscyplinie. Jest nią Ewa Bąk.

W jaki sposób zrodziła się w Tobie pasja do bilarda?
Miałam wtedy 17 lat. Mój wujek prowadził klub bilardowy w Tarnowie ale moją pasją wtedy był taniec towarzyski, który trenowałam przez 8 lat. Bilard wydawał mi się po prostu nudny. Po odejściu mojego partnera tanecznego  moja przygoda z tańcem dobiegła końca. Po tak aktywnym zajęciu miotałam się pomiędzy wieloma dyscyplinami: koszykówką, siatkówką, badmintonem szukając spełnienia i sportowej adrenaliny. Pewnego dnia kolega (wtedy już zawodnik pool bilardu) zaproponował mi wspólny trening. To była miłość od pierwszego wejrzenia, ponieważ nigdy wcześniej nie widziałam jakie cuda można wyprawiać na stole bilardowym - nie odczujemy tego grając amatorsko.  

Jakie cechy są najbardziej potrzebne podczas gry w bilard? Czy Twoim zdaniem w tym sporcie chodzi przede wszystkim o taktykę, technikę czy może jeszcze inne umiejętności?
Kluczowym elementem tej gry jest opanowanie stresu, który może mieć negatywny wpływ na precyzję uderzenia oraz podejmowanie słusznych decyzji przy stole. Pool bilard jako sport wymaga szczególnie w fazie nauki bardzo wielu ćwiczeń. Chodzi tu nie tylko o trening specjalistyczny (prawidłowej postawy przy stole, wyprowadzania uderzenia, umiejętności nadawania rotacji, kontroli bili białej, rozbicia, rozwiązywania sytuacji na stole) ale również kondycję fizyczną. Zawodnik podczas jednego turnieju przemierza wokół stołu od 10 do 20 kilometrów, natomiast jeden mecz może trwać nawet do 2 godzin. Tego rodzaju napięcie przy pełnej koncentracji jest dużym wysiłkiem dla organizmu. Jednocześnie jest on sportem, który można uprawiać z sukcesami do późnej starości.

Czy umiejętności sportowe przydają się w codziennej pracy przedstawiciela
medycznego?
Jak najbardziej. Bilard nauczył mnie wytrwałości oraz silnej motywacji w dążeniu do moich marzeń. W tym sporcie zawodnik jest sam dla siebie trenerem oraz psychologiem. Podobnie jest w mojej pracy. Ważna jest dobra organizacja oraz radzeniem sobie w trudnych sytuacjach. Rywalizacja sportowa wykształciła u mnie umiejętność pracy w stresie oraz pod presją czasu i wyniku. Bardzo ważnym elementem jest codzienna dyscyplina oraz umiejętność zarządzania czasem, dzięki czemu byłam przez wiele lat w stanie pogodzić studia i pracę z codziennymi treningami i turniejami. 

Co w tym sporcie pociąga Cię najbardziej?
Pokonywanie własnych słabości i związana z tym adrenalina. Często moim przeciwnikiem przy stole jestem ja sama: moje myśli, emocje, samopoczucie. Przełamanie tego daje jeden z najlepszych „smaków” jakie znam – „smak wygranej” :)